gronkowiec złocisty w ciąży forum

Trachyspermum ammi (ajwain czyt. ajdżwan) to popularna przyprawa w kuchni arabskiej i indyjskiej, która ułatwia trawienie i uatrakcyjnia smak pieczonych oraz smażonych dań. D Gronkowiec złocisty na skórze może na przykład przyczyniać się do swędzących lub bolesnych zmian skórnych, w tym do wystąpienia pęcherzy, jęczmieni czy też ropnych guzków. Gronkowiec może też prowadzić do zapalenia mieszków włosowych, a poza tym niejednokrotnie odpowiada za wysypki i zatrucia pokarmowe. Gronkowiec złocisty jest to bardzo szybko reagująca bakteria, która może zaatakować zarówno ludzi, jak i zwierzęta. Gronkowiec złocisty najczęściej przenoszony jest drogą kropelkową. Można się również zainfekować poprzez kontakt z przedmiotami osoby zakażonej. Szacuje się, że około 50% naszej populacji jest nosicielem tej Gronkowiec złocisty to bakteria (niem. der Keim), która towarzyszy człowiekowi od wieków – jest w naszym organizmie, w glebie, w powietrzu. W sytuacji normalnej spełnia pożyteczną rolę, chroniąc nas przed innymi bakteriami i zakażeniami. Naukowo nazywa się Staphylococcus aureus (SA). Jak podają poważne źródła, występuje u Teraz robiony antybiogram i gronkowiec jest wrażliwy na wszystkie antybiotyki praktycznie. kolejna wizyta u laryngologa za 2 dni, lekarz na pewno przepisze jakieś leki ale chciałem najpierw tutaj zapytać jak najskuteczniej mozna wybic gronka, żeby sie nie zaczal uodparniac (nie chce ryzykowac nieskutecznego leczenia ktore sie bedzie nonton film a frozen flower drakor id. Forum: Mam z dzieckiem taki problem Boryskowi ropiało oczko, zrobiłam wymaz ropki okazało sie że jest to bakteria gronkowiec złocisty – prosze o informacje na ten temat, bardzo sie wystraszyłam. joanna DZIECKO JUŻ JESTMam z dzieckiem taki problemgronkowiec złocisty Angina u dwulatka Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –... Czytaj dalej → Skubanie paznokci – Co robić, gdy dziecko skubie paznokcie? Może wy macie jakieś pomysły, Zuzanka od jakiegoś czasu namiętnie skubie paznokcie, kiedyś walczyłam z brudem za nimi i obcinaniem ich, a teraz boję się że niedługo zaczną jej wrastać,... Czytaj dalej → Mozarella w ciąży Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji. Czytaj dalej → Czy leczyć hemoroidy przed porodem? Po pierwszej ciąży, a bardziej porodzie pojawiły się u mnie hemoroidy, które się po jakimś czasie wchłonęły. Niestety teraz pojawiły się znowu. Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie wiem,... Czytaj dalej → Ile kosztuje żłobek? Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko... Czytaj dalej → Pytanie do stosujących zastrzyki CLEXANE w ciąży Dziewczyny mam pytanie wynikające z niepokoju o clexane w ciąży. Biorąc od początku ciąży zastrzyki Clexane w brzuch od razu zapowiedziano mi, że będą oprócz bolesności, wylewy podskórne, sińce, zrosty... Czytaj dalej → Mam synka w wieku 16 m-cy. Budzi się w nocy o stałej porze i nie może zasnąć. Mój syn budzi się zawsze o 2 lub 3 w nocy i mimo podania butelki z piciem i wzięcia do łóżka zasypia dopiero po ok. 2 godzinach. Wcześniej dostawał w... Czytaj dalej → Dziewczyny po cc – dreny Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała... Czytaj dalej → Meskie imie miedzynarodowe. Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to... Czytaj dalej → Czy to możliwe, że w 15 tygodniu ciąży?? Dziewczyny!!! Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Wczoraj wieczór przed kąpielą zauważyłam przezroczystą kropelkę na piersi, ale niezbyt się nią przejełam. Po kapieli lekko ucisnęłam tą pierś i... Czytaj dalej → Jaką maść na suche miejsca od skazy białkowej? Dziewczyny, których dzieci mają skazę białkową, może polecicie jakąś skuteczną maść bez recepty na suche placki, które pojawiają się na skórze dziecka od skazy białkowej? Czym skutecznie to można zlikwidować? Czytaj dalej → Śpi albo płacze – normalne? Juz sama nie wiem co mam myśleć. Mój synek ma dokładnie 5 tygodni. A mój problem jest taki, że jak mały nie śpi, to płacze. Nie mogę nawiązać z nim... Czytaj dalej → Wielotorbielowatość nerek W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać... Czytaj dalej → Ruchome kolano Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche... Czytaj dalej → Dzień dobry... Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało. Ania Ślusarczyk (aniaslu) Zaloguj Zarejestruj Dzisiaj Dzień Ojca i z tej okazji zapraszam cię do wysłuchania rozmowy, której bohaterem jest Patrick Ney. Psycholog, doradca rodzicielski, tata dwóch córeczek, urodzony w Anglii, co w tej historii ma również znaczenie ;) Posłuchaj rozmowy Natomiast o 17:00 zapraszam Cię na live z Agnieszką Hyży - porozmawiamy o rodzicielstwie, macierzyństwie i oczywiście o ojcostwie. O tym co robić z "dobrymi radami". Dołącz reklama Starter tematu Iguana86 Rozpoczęty 14 Luty 2016 #1 Witam Drogie Mamy. Mam do Was pytanie w następującej sprawie. Maja córcia tydzień temu wyszła ze szpitala. Trafiła tam z 40 stopniowa gorączką,którą nie mogłam zbić i luźnymi,śluzowatymi kupami. W szpitalu robiono jej badanie kału w kierunku rota i adenowirusów, ale nic nie wyszło. Ponowiono badanie kału w kierunku innych bakterii. Lekarz nic nie mówił o wynikach i wypisał dziecko do domu, bo przestało gorączkować i kupy zaczęły być bardziej papkowate. Ale zbagatelizowano sprawę i nie powiedziano mi, że wyhodowano z kału bakterię gronkowca złocistego. Nic mi nie powiedziano, że taka bakteria może być przyczyną stanu dziecka, sama musiałam do tego dojść wpisując w internecie nazwy bakterii, które wyhodowano w kale,bo nie dawało mi to spokoju, że dziecko pomimo podawania probiotyków ma od 2ch tygodniu luźne stolce bez większej poprawy. Czy miała z Was styczność z tą bakterią i jak ją leczyłyście drogie Mamusie? Proszę Was o antybiotyk jest mało skuteczny. Idę jutro do lekarza , ale proszę i Was o radę reklama #2 Gronkowiec nawet złocisty jest bardzo pospolity, większość z Nas ma go na swojej skórze. W takim wypadku stosuje się właśnie probiotyki, ponieważ jaki jest sens pozbywać się czegoś co i tak wróci ? Dzieci w tym wieku poznają świat rączkami niestety. Antybiotyk dodatkowo osłabi organizm pozwalając bakterii działać dalej. Antybiotyk stosuje się w przypadku jak jest krew w kale. Takie jest postępowanie. Chociaż nie zdziwię się jak pediatra przepisze Ci profilaktycznie antybiotyk. Oni na wszystko je przepisują. Inaczej się mają sprawy paciorkowców w gardle lub w nosie. Tutaj podobne obawy mamy i odpowiedz lekarza. #3 Dziękuje za odpowiedź #4 Na luźne kupki możesz poprosić o Nifuroksazyd własnie ... świetnie sobie radzi z tym tematem Nie martw się bakterią ... my własnie leczymy się z paciorkowca, który zamieszkał w nosie i gardle mojego Szoguna. Dziedzi zawsze coś złapią #5 Dużo zdrówka życzę zatem Gronkowce są bakteriami zaliczanymi do Gram-dodatnich ziarniaków. Ich nazwa pochodzi od wyglądu komórek bakteryjnych, które są kuliste i układają się w nieregularne skupiska przypominające winne grona. Gronkowce mogą być zarówno składnikiem fizjologicznej flory bakteryjnej skóry, gardła i nosa, jak też mogą powodować różne poważne i przebieg gronkowca złocistego Gronkowiec złocistyGronkowiec złocisty (Staphylococcus aureus) jest bakterią potencjalnie patogenną, jednak wyhodowanie tego szczepu w wymazie z gardła lub nosa nie jest tożsame z potwierdzeniem, że to właśnie gronkowiec jest przyczyną dolegliwości dziecka. Nie oznacza to również bezwzględnej konieczności włączania antybiotykoterapii, aczkolwiek zwykle jest to złocisty (Staphylococcus aureus) jest stale obecny w przedsionku nosa lub w gardle u około 20-30% wszystkich zdrowych ludzi (nosicielstwo stałe). U kolejnych 20-30% obserwuje się nosicielstwo są stale obecne w całym otoczeniu człowieka (skóra, ubranie, bielizna osobista, przybory toaletowe). U większości ludzi wytwarza się stan równowagi pomiędzy potencjalną zjadliwością bakterii, a odpornością organizmu. W takich sytuacjach gronkowiec jest w zasadzie bakterią komensalną (nieszkodliwą).Zagrożeni rozwojem pełnoobjawowego zakażenia są natomiast ludzie z obniżoną odpornością (noworodki, niemowlęta i małe dzieci, ludzie niedożywieni, przewlekle chorzy na inne choroby, po zabiegach operacyjnych itp.).Kiedy udać się do lekarza i leczyć gronkowca złocistego Stwierdzenie Staphylococcus aureus w wymazie z gardła lub nosa nie zawsze wymaga bezwzględnego leczenia antybiotykiem. Stała obecność gronkowców w naszym najbliższym środowisku oraz u co najmniej 30% zdrowych ludzi w otoczeniu dziecka powoduje, że nawet po skutecznej eliminacji gronkowca z gardła lub nosa dziecka, bardzo łatwo i szybko dochodzi do ponownej kolonizacji nowymi szczepami tej leczenie antybiotykiem może niekiedy być nawet szkodliwe. W miejsce "łagodnych" i wrażliwych na wszystkie antybiotyki bakterii, fizjologicznie znajdujących się w gardle i nosie, mogą wejść nowe szczepy gronkowca, bardziej chorobotwórcze i oporne na większość rutynowo stosowanych antybiotyków (tzw. szczepy MRSA).Niewątpliwie należy leczyć wszystkie przypadki objawowych zakażeń gronkowcowych, zwłaszcza zakażeń szczepami znanymi jako bardziej patogenne (MRSA). Szczególnej czujności wymagają także zakażenia gronkowcowe u dzieci przewlekle chorych na inne schorzenia (nerek, wątroby, płuc) oraz u dzieci młodszych i cierpiących na różnorodne zaburzenia wymagają też bezobjawowi nosiciele stykający się z najmniejszymi dziećmi lub z osobami z obniżoną odpornością (personel oddziałów noworodkowych, oddziałów chirurgicznych i onkologicznych, pracownicy żłobków i przedszkoli, kuchni itp.). W innych przypadkach rutynowe leczenie nosicielstwa jest bardzo od powyższych rozważań należy podkreślić, że diagnostyka i leczenie zakażeń Staphylococcus aureus w każdym przypadku musi być prowadzona pod nadzorem i tylko na wyraźne zalecenie gronkowca złocistego W postępowaniu domowym należy przestrzegać podstawowych zasad higieny, zwłaszcza przy obecności w domu dzieci do 3 roku życia lub dzieci przewlekle chorych. Nie należy samodzielnie "rutynowo" wykonywać wymazów, ani naciskać na lekarza aby zlecał leki przeciwbakteryjne w celu eliminacji nosicielstwa gronkowców, bowiem efekt końcowy może być odwrotny od zawarte w dziale Specjalista Radzi mają charakter informacyjny i należy je traktować jako dodatkową pomoc przy udzieleniu niezbędnej pomocy choremu oraz jako ewentualny wstęp do leczenia przez specjalistę. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za efekty zastosowania w praktyce informacji umieszczonych w dziale Specjalista Radzi. Mka10 Gość #81 Lactobacillus to bakterie kwasu mlekowego, dobre i potrzebne, a co do GBS to dziwny ten wynik, mnie podali dokładnie jak się ten GBS którego mam nazywa... ale z tego co wiem to każdy GBS jest niebezpieczny niestety musisz czekać do porodu i wtedy upominać się o swoje, podobno normalnie nic sie od tego nie dzieje tylko jak się go noworodki nałykają i nawdychają to jest żle reklama #82 Lactobacillus to bakterie kwasu mlekowego, dobre i potrzebne, a co do GBS to dziwny ten wynik, mnie podali dokładnie jak się ten GBS którego mam nazywa... ale z tego co wiem to każdy GBS jest niebezpieczny niestety musisz czekać do porodu i wtedy upominać się o swoje, podobno normalnie nic sie od tego nie dzieje tylko jak się go noworodki nałykają i nawdychają to jest żle Oczywiście mam na dole dokładniej wyhodowano Streptococcus Agalactiae (Strep. Group B) Żesz jasna cholera! Mka10 Gość #83 nie martw się, jak o nim wiesz to bedzie dobrze! żle jest jak sie nie wie... #85 zdec bardzo mi przyko słuszec o twojej Juli, zapalam swiatełko nad Aniołkem:---( Co do - gronkowca złocistego to jak sama nazwa wskazuje jest gronkowcem a dokładniej bakteria nie szczeze mowiac niewiem czy ona ma cos wspolnego z tym ze twoja coreczka odeszła. Gronkowiec złocisty - Staphylococcus aureus - gram-dodatnia bakteria występująca w jamie nosowo-gardłowej oraz na skórze ludzi i zwierząt. Nosicielstwo występuje szczególnie często pośród personelu szpitalnego, co ma szczególne znaczenie dla szerzenia się zakażeń wewnątrzszpitalnych. Gronkowce wytwarzają termoodporną enterotoksynę tylko w zakażonym produkcie spożywczym. Toksyna gronkowca jest bardzo odporna na działanie wysokiej temperatury, nie niszczy jej nawet gotowanie przez 30 minut. Optymalna temperatura do rozwoju gronkowca wynosi 37ºC. Zatrucia gronkowcem mają krótki okres inkubacji - średnio 2 h. Charakterystycznymi objawami zatrucia gronkowcem są: wymioty, biegunka, spadek ciśnienia krwi, zapaść a nawet śmierć. Gronkowce nie wytwarzające przetrwalników, łatwo giną przy ogrzewaniu. Natomiast enterotoksyna Staphylococcus aureus odporna na ogrzewanie może nie zostać rozłożona nie tylko w czasie gotowania, ale nawet pieczenia produktów uprzednio zakażonych. Przyczyną zatruć gronkowcowych mogą być różne produkty spożywcze takie jak: wędliny, potrawy mięsne, sałatki, ciastka, mleko i przetwory mleczne, kremy, chałwy, lody. Te ostatnie są dość częstą przyczyną zatruć wtedy, gdy mieszanka przeznaczona do zamrożenia, nie została natychmiast schłodzona po pasteryzacji lub gdy rozmrożone lody zostały powtórnie zamrożone. Enterotoksyna obecna w produkcie spożywczym nie zmienia zwykle smaku ani zapachu tego produktu. Nie powoduje także bombażu konserw ponieważ gronkowce nie wytwarzają gazu. Staphylococcus aureus - gronkowce złociste stosunkowo często występują w środowisku człowieka. Szacuje się, że 10 do 50% populacji ludzkiej stale lub okresowo jest nosicielami tych bakterii bez wystąpienia objawów chorobowych. Nosicielstwo S. aureus dotyczy najczęściej śluzówki przedsionka jamy nosowej. Może również występować przejściowo na skórze, w gardle oraz w drogach rodnych u kobiet. Kolonizacja szczepem S. aureus w niekorzystnych warunkach może stanowić punkt wyjścia dla zakażenia. Mieszkam w Angli a tu gronkowiec jest na porzadku dziennym w szczegolnosci w szpitalach czy w domach opieki. Dziecko jest bezpieczne w macicy nawet jak masz gronkowca czy paciorkowca w szyjce macicy bo zaraza sie dopiero podczas porodu. Ostatnia edycja: 23 Wrzesień 2009 #86 Jak już pisałam wcześniej mam także paciorkowca. Jeden lekarz powiedział, że to będziemy leczyć, wizytę mam na najbliższy wtorek. Ja jednak chciałam to skonsultować z innym lekarzem pracującym w szpitalu, ponieważ wyczytałam, że tego się nie leczy w trakcie ciąży. Lekarz powiedział, że tego się nie leczy ale po zbadaniu mnie wewnętrznie powiedział, że szyjka na 3 cm czyli ok ale w szyjkę jest wejście na jeden palec, chyba nie chodziło o rozwarcie. Powiedział, że w takiej sytuacji należy podać antybiotyk, żeby to nie przelazło tam gdzie nie trzeba. Oczywiście dostałam receptę, ale czekam z nią do wizyty u mojego regularnego gina, czy oby dobry lek mi przepisał Znalazłam dobry artykuł w necie: W nim jest napisane, że "może doprowadzić w ciąży do zakarzenia wewnątrzmacicznego..." #88 zdec bardzo mi przyko słuszec o twojej Juli, zapalam swiatełko nad Aniołkem:---( Co do - gronkowca złocistego to jak sama nazwa wskazuje jest gronkowcem a dokładniej bakteria nie szczeze mowiac niewiem czy ona ma cos wspolnego z tym ze twoja coreczka odeszła. Gronkowiec złocisty - Staphylococcus aureus - gram-dodatnia bakteria występująca w jamie nosowo-gardłowej oraz na skórze ludzi i zwierząt. Nosicielstwo występuje szczególnie często pośród personelu szpitalnego, co ma szczególne znaczenie dla szerzenia się zakażeń wewnątrzszpitalnych. Gronkowce wytwarzają termoodporną enterotoksynę tylko w zakażonym produkcie spożywczym. Toksyna gronkowca jest bardzo odporna na działanie wysokiej temperatury, nie niszczy jej nawet gotowanie przez 30 minut. Optymalna temperatura do rozwoju gronkowca wynosi 37ºC. Zatrucia gronkowcem mają krótki okres inkubacji - średnio 2 h. Charakterystycznymi objawami zatrucia gronkowcem są: wymioty, biegunka, spadek ciśnienia krwi, zapaść a nawet śmierć. Gronkowce nie wytwarzające przetrwalników, łatwo giną przy ogrzewaniu. Natomiast enterotoksyna Staphylococcus aureus odporna na ogrzewanie może nie zostać rozłożona nie tylko w czasie gotowania, ale nawet pieczenia produktów uprzednio zakażonych. Przyczyną zatruć gronkowcowych mogą być różne produkty spożywcze takie jak: wędliny, potrawy mięsne, sałatki, ciastka, mleko i przetwory mleczne, kremy, chałwy, lody. Te ostatnie są dość częstą przyczyną zatruć wtedy, gdy mieszanka przeznaczona do zamrożenia, nie została natychmiast schłodzona po pasteryzacji lub gdy rozmrożone lody zostały powtórnie zamrożone. Enterotoksyna obecna w produkcie spożywczym nie zmienia zwykle smaku ani zapachu tego produktu. Nie powoduje także bombażu konserw ponieważ gronkowce nie wytwarzają gazu. Staphylococcus aureus - gronkowce złociste stosunkowo często występują w środowisku człowieka. Szacuje się, że 10 do 50% populacji ludzkiej stale lub okresowo jest nosicielami tych bakterii bez wystąpienia objawów chorobowych. Nosicielstwo S. aureus dotyczy najczęściej śluzówki przedsionka jamy nosowej. Może również występować przejściowo na skórze, w gardle oraz w drogach rodnych u kobiet. Kolonizacja szczepem S. aureus w niekorzystnych warunkach może stanowić punkt wyjścia dla zakażenia. Mieszkam w Angli a tu gronkowiec jest na porzadku dziennym w szczegolnosci w szpitalach czy w domach opieki. Dziecko jest bezpieczne w macicy nawet jak masz gronkowca czy paciorkowca w szyjce macicy bo zaraza sie dopiero podczas porodu. Sądzę że to wszystko zależy od tego czy wdało się zakażenie. Miałam robione badanie CRP i wychodziło na nim ponad 100razy ponad normę!! Mka10 Gość #89 crp pokazuje wszystkie stany zapalne... nie tylko te dowcipne wiec mogłaś mieć zapalenie ucha czy angine czy cokolwiek innego bardzo mi przykro z powodu Julci reklama #90 ja jak miałam rok temu gastroskopie to na karcie informacyjnej która dostałam pisze: "ZAPALENIE BŁONY ŚLUZOWEJ ŻOŁĄDKA I DWUNASTNICY ALERGIZACJA PACIORKOWCOWA, PODWYŻSZONE MIANO ASO" miałam iść na leczenie paciorkowca, ale opuściłam dom dziecka w którym mi zapewniano takie leczenia i badania i całkiem zapomniałam o tym wszystkim.... jutro ide na wizyte do gina, to mu pokaze ta karte informacyjna.... dzieki bogu zauwazylam ten temat.... Dziekuje cobe Zaciekawiona BB #1 Witam. Zarówno ja jak i synek mamy ten sam rodzaj gronkowca- staphylococcus aureus. Na początku pomyslałam :"...a wyleczymy się jakoś". Ale czytam na ten temat i jestem coraz bardziej przerażona. Okazuje że leczenie trwać może latami, a gronkowiec w 100% nigdy nie zniknie. Czy to prawda? Czy są osoby z tym samym problemem, a może nawet z doświadczeniami w bojach z tą wstrętną bakterią?Jak sobie z tym radzić? reklama #2 czesc moja mala tez miala gronkowca zlocistego po porodzie spedzilam z nia prawie 2 tyg w szpitalu. pojawil jej sie na skorze. teraz jest juz dobrze juz o nim wcale nie pamietamy ale tez slyszalam ze nie mozna sie go pozbyc calkowicie moj brat ma od urodzenia gronkowca pokarmowego teraz ma 23 lata i tez wogole o nim nie pamieta takze nie jest to wcale takie straszne. cobe Zaciekawiona BB #3 Hej aria, jesteśmy własnie w trakcie leczenia, może się pozbędziemy tego gronkowca..przynajmniej na jakiś okres. Mam pytanie jak się objawił u twojej córci?Rozumiem że skórny wygląda jakoś inaczej? My mamy pokarmowego, ja mogę się leczyć jak długo się da ale synka wolałabym nie faszerować ciągle lekami, zwłaszcza że jak piszesz da się o nim zapomnieć. Pozdrawiam. #4 witam u mojej nataszy wyskoczyly echerze na slorze ktore sie dosc szybko rozprzestrzenialy. miala wtedy 4 dni wiec wyobraz sobie moja rozpacz do dzis jestem przewrazliwiona na temat krostek roznych. a jesli chodzi o pokarmowego to jak ci juz pisalam moj brat mial to bylo wprawdzie ponad 20 lat temu wiec metody leczenia sie napewno zmienily diametralnie wiem tylko ze chcieli go wziac do szpitala ale moja mama go nie dala leczyla go w domu z tego co wiem podstawa dieta bezglutenowa(chyba dobrze napisalam)i jest dobrze teraz. tak namarginesie to wiesz co wydaje mi sie ze w obecnych czasach jest lekka przesada jesli chodzi o lekarzy zobacz kiedys dzieci tak samo chorowaly a nie bylo takich medykamentow i jakos zdrowo wyrosly a dzis to od razu faszeruja chemia. pozdroffka ania_zywa Gość #5 Witam! moja córka też miała gronkowca, z tym że ona została zarażona w szpitalu przez wenflon, który jej zakładano zaraz po urodzeniu. Miała go we krwi, to się chyba posocznca nazywa. Była miesiąc faszerowana antybiotykami dożylnymi trzy razy dziennie, to była masakra! Ale teraz ma już prawie roczek i tez bałam się, że bedzie nam ciężko. Pozostał jej na skórze, w wakacje jak gryzły komary to na każdym bąblu zbierała się ropa, ale miałyśmy specjalny spirytus do przemywania, maść z antybiotykiem i było ok. Póki co śladu po gronkowcu nie ma, zobaczymy co będzie w kolejne lato.. A że do końca nie można gronkowca złocistego wyleczyć to chyba prawda, ale da się z nim żyć. Każdy z nas go ma, ale w odpowiednich ilościach. Pozdrawiam. Trzymajcie i się i nie dajcie się wstrętnej bakterii;-). cobe Zaciekawiona BB #6 Pewnie, gdyby kazdy zrobil sobie wymaz albo inne badania laboratoryjne to kazdemu coś by wyszło. Problem w tym że dopiero gdy choroba daje o sobie znać dopiero coś się działa. Ja zareagowałam spontanicznie, a! zrobimy sobie badania i prosze. Gronkowiec. Wiesz aria musiałasiaś przeżyć to u swojej córeczki, u takiego maleństwa to człowiek się boi. Mój synek ma już 3 latka a nie miał żadnej poważniejszej choroby jak dotąd i teraz to. A z tymi lekarzami to prawda faszerują człowieka czym chcą. Znam także przypadki kiedy lekarz zawinił. Na szczescie nie własne, ale zawsze ktoś cierpi najgorzej jak takie malenstwa. Dobry lekarz nie przepisuje od razu antybiotyku bo gardło boli, bo coś tam. A już pomyłki w szpitalach czy zaniedbania jak u twojej małej ania_zywa, to naprawde nie do pmyslenia. Szpital powinien być sterylny w kazdym calu. Tak więc drogie moje, walczmy z tymi bakteriami i nie dajmy się. Dzieki za wasze #7 Już o tym była mowa [patrz temat: Dziecko z gronkowcem]. Centrum Mikrobiologii w Krakowie - tam robią autoszczepionki. Ale do końca nie wiadomo czy to leczyć czy nie. Wszyscy lekarze, których spotkałam mówią, że nie leczyć, bo się uzłośliwia. Zwłaszcza, jak nie daje żadnych objawów. Bo jak już się coś dzieje, np. ropnie na skórze, to co innego. rubi wakacyjna mama ;-) #9 Witam. Mam 27 lat i mam gronkowca złocistego, w moim przypadku objawia się on czyrakami na skórze. Leczyłem się u dermatologa i przez pewien okres czasu było dobrze. Niestety po około roku objawy wróciły z większym nasileniem:-( Mam zamiar zasięgnąć opinii innych lekarzy w stolicy, ponieważ w przychodni gdzie się leczę stwierdzili, że to nie jest do wyleczenia. reklama #10 Niestety walka z gronkowcem przypomina niekiedy walkę z wiatrakami. W naszym przypadku pomocna okazała się wankomycyna.

gronkowiec złocisty w ciąży forum