gorączka a karmienie piersią mamaginekolog

Zdarza się, że dyskomfort bywa na tyle silny, że utrudnia bądź uniemożliwia karmienie piersią. Żeby wspomóc regenerację delikatnej cery, a także złagodzić dolegliwości bólowe, powstały plastry na sutki i kompresy żelowe. Ból piersi w trakcie laktacji. Karmienie piersią to najlepszy możliwy sposób żywienia maluszka. Przede wszystkim mama powinna karmić wyłącznie piersią i nie podawać dziecku żadnych dodatkowych płynów, pokarmów ani smoczka (by dziecko nie przyzwyczaiło się do innej techniki ssania i nadal chętnie ssało pierś). Karmienie piersią powinno odbywać się na żądanie – zarówno w dzień, jak i w nocy. Karmień nie powinno być Karmienie piersią jest najlepszym sposobem żywienia niemowląt. Zaleca się wyłączne karmienie piersią dzieci do 6. miesiąca życia. Tuż po narodzinach noworodek powinien otrzymać siarę – pierwsze mleko mamy, które zawiera najpotrzebniejsze składniki odżywcze dla dziecka po porodzie. Może nawet pojawić się gorączka. Kobieta skarży się na bardzo silny ból piersi. Jeżeli nie zaczniemy szybko tego stanu zapalnego leczyć to może nawet dojść do powstania ropnia piersi. Co zrobić, gdy pojawią się pierwsze objawy zapalenia piersi? Często (przynajmniej co 2 godziny) karm chorą piersią. Najczęściej występują objawy ze strony skóry i błon śluzowych, rzadziej mięśni i układu nerwowego. Towarzyszą im zwykle objawy ogólne, takie jak gorączka i objawy grypopodobne. Ospa wietrzna Ospa wietrzna jest najczęstszą chorobą zakaźną wieku dziecięcego. Szacuje się, że zakażonych jest nawet do 95% populacji. Rumień nonton film a frozen flower drakor id. Fot: FinStock / Ibuprofen może być przyjmowany bezpiecznie podczas karmienia piersią. Jednorazowa dawka leku powinna wynosić 200–400 mg. Nie należy przekraczać 1200 mg na dobę. Ibuprofen wykazuje działanie przeciwzapalne, przeciwbólowe i przeciwgorączkowe. Ibuprofen to środek, który można stosować podczas karmienia piersią, w trakcie gorączki, bólu głowy i przeziębienia. Nadano mu kategorię L1 w „Laktacyjnym Leksykonie Leków”, co oznacza lek bezpieczny. Mimo to nie należy przekraczać zalecanych dziennych dawek ibuprofenu i powinno się synchronizować moment przyjmowania go z karmieniem dziecka. Czy można stosować ibuprofen podczas karmienia piersią? Ibuprofen podczas karmienia piersią to najczęściej stosowany, obok paracetamolu, środek o działaniu przeciwbólowym i przeciwgorączkowym, który, mimo że jest bezpieczny, powinien być przyjmowany wyłącznie w sytuacjach dużej konieczności. Nie są znane przypadki wystąpienia działań niepożądanych u niemowląt karmionych piersią podczas krótkotrwałego stosowania ibuprofenu w małych dawkach. Mimo to mamy w okresie naturalnego karmienia powinny pamiętać, aby przed zastosowaniem leku skonsultować się z lekarzem lub farmaceutą, który wyjaśni potencjalne zagrożenia i korzyści związane z jego przyjmowaniem. Zobacz film: Co zawierają w swoim składzie leki przeciwbólowe? Źródło: Wiem co jem, wiem co kupuję. Czy stosowany podczas karmienia piersią ibuprofen przenika do mleka matki? Specjaliści donoszą, że ibuprofen nie wpływa na proces laktacji. Środek ten przenika do mleka matki, przy czym ilości te są tak niewielkie, że nie uznaje się ich za szkodliwe dla karmionego dziecka. Wartość ta oszacowana została na mniej niż 0,6% dawki przyjętej przez matkę. Zaznaczyć trzeba, że lek jest bezpieczny, jeżeli wartość ta jest mniejsza niż 10%. Dlatego też nie ma powodu do ograniczania dziecku dostępu do mleka matki, które stanowi dla niego idealne źródło energii, wartości odżywczych i elementów budulcowych. Ponadto leki powszechnie stosowane u dzieci zawierają w swoim składzie ibuprofen, co pośrednio świadczy o bezpieczeństwie używania go w czasie laktacji. Jaka jest bezpieczna dawka ibuprofenu przy karmieniu piersią? Przyjmowanie ibuprofenu w czasie karmienia piersią należy ograniczyć do niezbędnego minimum. Powinno się zażywać w jednorazowej dawce 200–400 mg, którą można powtórzyć po 6–8 godzinach. Należy jednak mieć na uwadze, aby nie przekraczać 1200 mg na dobę. Standardowe leki dostępne w aptece bez recepty znane jako OTC (ang. over-the- counter drug) w jednej tabletce zawierają 200 mg ibuprofenu. Należy unikać leków o skojarzonym działaniu, bo zawierają często dodatkowe substancje czynne, które mogą być szkodliwe dla niemowląt karmionych piersią. Ibuprofen a karmienie piersią – czy jest bezpieczny? Ibuprofen stosowany przy karmieniu piersią w aktualizowanym co 2 lata leksykonie opracowanym przez Thomasa W. Hale'a pt. „Medications and mothers’ milk”, funkcjonującym w Polsce pod nazwą „Laktacyjny Leksykon Leków”, figuruje na liście leków o kategorii L1. Oznacza ona leki najbezpieczniejsze, które przyjmowane były w czasie trwania laktacji przez dużą liczbę kobiet, u których nie odnotowano żadnych negatywnych działań na karmione dziecko. Amerykańska Akademia Pediatrii (ang. American Academy of Pediatrics, AAP) określa ibuprofen jako kompatybilny z karmieniem piersią. Według określonego przez Światową Organizację Zdrowia podziału leków stosowanych w okresie laktacji ibuprofen znajduje się w kategorii 1 (leki zgodne z karmieniem piersią, dla których nie istnieją znane przeciwwskazania do stosowania). Zgodnie z klasyfikacją leków ibuprofen uznaje się za zgodny z karmieniem piersią, a stosowanie go stanowi niewielkie ryzyko dla karmionego dziecka i procesu laktacji. Zaliczany jest do grona produktów tzw. very low risk. Zobacz film: Jak bezpiecznie przyjmować leki? Źródło: Stylowy Magazyn. Czy należy zsynchronizować przyjmowanie ibuprofenu z karmieniem piersią? Niezwykle istotną kwestią jest czas przyjmowania przez matkę ibuprofenu podczas karmienia. Wskazanym postępowaniem jest synchronizacja momentu zażycia farmaceutyka z przystawieniem dziecka do piersi. Zaleca się przyjmowanie ibuprofenu bezpośrednio po karmieniu, co zapewni zachowanie przerwy przed kolejnym posiłkiem. Największa porcja leku przenika do matczynego mleka wówczas, gdy lek osiąga maksymalne stężenie w surowicy krwi kobiety. Ibuprofen bardzo dobrze wchłania się z układu pokarmowego, a jego maksymalne stężenie jest osiągane po 1–2 godzinach. Stąd też najlepszym rozwiązaniem jest powstrzymywanie się od karmienia przez około 2 godziny po zażyciu leku. Takie działanie pozwoli ograniczyć jego ilość docierającą wraz z pokarmem do dziecka. Co ważne ibuprofen nie kumuluje się w komórkach ciała, a po 24 godzinach po przyjęciu ostatniej dawki zostaje całkowicie usunięty z organizmu. Kiedy nie powinno się stosować ibuprofenu podczas karmienia piersią? Nawet dozwolone i bezpieczne leki w nielicznych przypadkach mogą wywołać niepożądaną reakcję. Podczas przyjmowania ibuprofenu przez kobiety karmiące piersią należy dokładnie obserwować dziecko. W sytuacji wystąpienia u niego jakichkolwiek niepokojących objawów, np. biegunki czy wysypki oraz zmian w dotychczasowym zachowaniu i zwyczajach, konieczne jest odstawienie leku i przedyskutowanie zasadności jego stosowania podczas konsultacji lekarskiej. W jakich sytuacjach stosuje się ibuprofen podczas karmienia piersią? Ibuprofen może być stosowany przez karmiące piersią kobiety w różnych sytuacjach. Matki sięgają po niego podczas bólu głowy, gardła, zębów, ucha, mięśni czy stawów, a także w przypadku gorączki w czasie grypy, przeziębienia i innego pochodzenia. Przyjmowany jest także w reumatycznych stanach zapalnych i innych ciężkich schorzeniach mięśniowo-szkieletowych. Zobacz film: Jak łagodnie zakończyć karmienie piersią? Źródło: Stylowy Magazyn. Bibliografia: 1. Frieske K., Morike K., Neuman., Windorfer A., Leki w ciąży i laktacji, Wrocław, MedPharm Polska, 2014. 2. Rainsford Ibuprofen: pharmacology, efficacy and safety, “Inflammopharmacol”, 2009, 17, s. 275–342. 3. Nehring-Gugulska M., Żukowska-Rubik M., Pietkiewicz A., Karmienie piersią w teorii i praktyce, Kraków, Medycyna Praktyczna, 2012. 4. Kamińska E., Stosowanie leków a karmienie piersią, „Pediatria po Dyplomie”, 2011, 15(6), s. 77-85. Piersi. To ciekawe, jakim specyficznym elementem kultury (a właściwie pop kultury) się stały, jak zostały spłycone do obiektu pożądań mężczyzn i nadano im jednoznacznie seksualny charakter. Niestety – zaowocowało to tym, że kobiety nie dotykają własnych piersi, nie poświęcają im uwagi, nie badają i czasem z tego powodu rezygnują z karmienia naturalnego. Najczęściej wykrywaną chorobą nowotworową w Polsce u kobiet jest rak piersi. Jest na drugim miejscu wykrywalności nowotworów w Polsce w całej populacji. Pomimo, że dotyczy on najczęściej kobiet po 50. roku życia, to niestety, w grupie młodych pań 20-49 tendencja zapadania na nowotwór piersi jest coraz większa. Rak piersi odpowiada za 14% zgonów kobiet w Polsce, a co za tym idzie jest zabójcą numer dwa kobiet w naszym kraju. Według prognoz w 2025 r. choroby nowotworowe zostaną wykryte, u 84 tys. Polek. Najbardziej będzie wrastać zachorowalność na raka jelita grubego, raka prostaty u mężczyzn oraz raka piersi u kobiet. Istnieją dwa rodzaje profilaktyki raka piersi. Pierwsza wtórna, obejmuj badania przesiewowe: Mammografia, USG, Samobadanie Drugi rodzaj profilaktyki, profilaktyka pierwotna, polega na profilaktyce społecznej i edukacyjnej – na kształceniu, mówieniu o raku, wspieraniu kobiet. ”Pierwotna profilaktyka raka piersi opiera się przede wszystkim na podnoszeniu świadomości prozdrowotnej dotyczącej udowodnionych naukowo czynników ryzyka zachorowania na raka piersi. Propagowanie wczesnego macierzyństwa, karmienia piersią, nawyków żywieniowych eliminujących otyłość i nadwagę lub aktywności fizycznej, jako czynników chroniących przed nowotworem, szczególnie w grupach pacjentek obciążonych dziedzicznie, skutkuje spadkiem zachorowań na raka piersi. ”[1] Każda kobieta, która rodzi dziecko, może podjąć jedno z najbardziej istotnych działań w profilaktyce nowotworu piersi – może karmić piersią swoje dziecko. Badania pokazały, że karmienie piersią redukuje ryzyko pojawienia się nowotworu piersi o ok. 5-10%. Znaczenie ma tu także ilość dzieci, oraz długość karmienia piersią. Kobiety, które karmią piersią, rzadziej zapadają na najbardziej agresywne formy nowotworów piersi. Badania podają, że ryzyko zachorowania na nowotwory spowodowane obecnością zmutowanego genu BRCA-1, u kobiet karmiących piersią, spada o 32-45%. Im dłuższe karmienie piersią tym większa ochrona dla kobiety. Karmienie nie ma znaczącej ochrony przy nowotworach spowodowanych mutacją BRCA-2. (Ok. 30% nowotworów piersi to nowotwory spowodowane mutacjami dziedzicznymi. Aż do 60% kobiet ze zmutowanym genem BRCA-1 zapadnie na raka piersi przed 70 r. życia, 45%, ze zmutowanym genem BRCA-2). Nie każdego z nas stać na radykalną profilaktykę, jaką podjęła Angelina Jolie – jednak, jeżeli w Twojej rodzinie kobiety zapadają na nowotwory, jeżeli zapadają na nie ciocie, siostry, mama, to karmienie piersią nie jest jedynie czymś najlepszym, co możesz podarować dziecku – to coś, co możesz podarować sobie. Jednak karmienie piersią nie jest lekiem na całe zło i nie gwarantuje tego, że nowotwór się nie pojawi. Natomiast, okazuje się, że ma ono jeszcze jedną wyjątkową właściwość: u kobiet, które chorowały na raka piersi, karmienie piersią przed chorobą wpłynęło na zmniejszenie ryzyka nawrotu choroby. W badaniu z 2015 roku podano, że ryzyko nawrotu może być niższe nawet o 30%. Ponadto, wcześniejsze karmienie piersią, zmniejsza o 28% ryzyko śmierci z powodu nowotworu piersi, szczególnie u kobiet, które karmiły piersią powyżej 6 miesięcy. Ciąża i karmienie piersią zmniejsza ilość cyklów u kobiety, co wpływa na mniejszą ekspozycję ciała kobiety na hormony, które wpływają na pojawianie się niektórych nowotworów, w tym raka piersi. Rekomenduje się kobietom, które noszą zmutowane geny BRCA karmienie piersią, co najmniej przez rok. W październiku tego roku pojawiły się wyniki analiz, które pokazały, że karmienie piersią wykazuje działanie ochronne przeciwko nowotworom, które nie poddają się terapii hormonalnej i nie są wrażliwe na wszystkie trzy metody terapii hormonami. Większość nowotworów ma receptory hormonalne, które dzięki terapii można zablokować, a co za tym idzie spowolnić rozwój choroby. Niestety niektóre nowotwory nie poddają się takiej terapii. Takie nowotwory najczęściej dotykają kobiet młodszych spoza grupy ryzyka i są trudniejsze do wyleczenia, częściej notują nawroty, są agresywniejsze. Karmienie piersią może chronić młode kobiety przed tym typem nowotworu. Nadal istnieje potrzeba zbadania, w jaki sposób działa ta zależność. Jest ona jednak udowodniona, a analizie poddano prawie 40 tysięcy przypadków w ponad 25 niezależnych badaniach. Pamiętać należy, że nie wolno podczas okresu laktacji rezygnować z badań profilaktyki wtórnej. Najważniejsze, co możesz zrobić to badać się regularnie za pomocą własnych rąk. Jest to jedna z najskuteczniejszych profilaktyk nowotworu piersi. Jeżeli badasz się regularnie to znasz strukturę swoje piersi najlepiej. Jesteś w stanie wykryć najszybciej każdą zmianę. Podczas karmienia pierś zmienia się dość intensywnie i zawsze, kiedy wyczujesz coś niepokojącego powinnaś udać się do lekarza. USG w trakcie karmienia piersią. Częstotliwość występowanie raka piersi u karmiącej kobiety waha się pomiędzy 1: 3000 do 1: 10 000, a pierwsze objawy nowotworu najczęściej pojawiają się w trakcie ciąży. Niestety akurat te nowotwory są wykrywane stosunkowo późno, ponieważ opóźnia się badania przesiewowe profilaktyki wtórnej,. Lekarze często odmawiają wykonywania USG u kobiet karmiących lub wręcz mówią, że jest to nie potrzebne i obarczone ryzykiem (o ryzyku śmierci na nowotwór piersi jakoś zapominają). Mammografia piersi karmiącej jest trudniejsza do wykonania natomiast podstawowe badanie USG można z powodzeniem wykonywać zarówno u kobiet w ciąży jak i mam karmiących. Zawsze należy poinformować lekarza wykonującego USG o tym,. źe karmicie piersią. Dobry specjalista potrafi wykonać skuteczne badania piersi karmiącej mamy. Mammografia – w czasie karmienia piersią zmienia się gęstość piersi. Moze to być dla niedoświadczonego technika problem, natomiast nie należy rezygnować z badania mammograficznego tylko, dlatego, że karmimy piersią. Karmienie piersią można podjąć od razu po badaniu mammografem. Możesz natomiast czuć dyskomfort większy niż zawsze, ponieważ karmiąca pierś jest delikatniejsza i bardziej wrażliwa. JEŻELI MACIE LEKARZA, KTÓRY WIECIE, ŻE WYKONUJE USG PIERSI U KOBIET KARMIĄCYCH I NIE KRĘCI NOSEM KONIECZNIE NAPISZCIE W KOMENTARZU JAKI TO LEKARZ I GDZIE! Ja polecam w Warszawie w Babka Medica pana doktora Jacko! 30 countries 30 countries Factors influencing ovulation and the risk of ovarian cancer in BRCA1 and BRCA2 mutation carriers Joanne Kotsopoulos1 , Jan Lubinski2 , Jacek Gronwald2 , Cezary Cybulski2 , Rochelle Demsky3 , Susan L. Neuhausen4, Charmaine Kim-Sing5 , Nadine Tung6 , Susan Friedman7,8,9,10, Leigha Senter11, Jeffrey Weitzel12, Beth Karlan13, Pal Moller14, Ping Sun1 , Steven A. Narod1 and the Hereditary Breast Cancer Clinical Study Group Breastfeeding and breast cancer risk by receptor status—a systematic review and meta-analysis F. Islami1,2, Y. Liu3, A. Jemal1, J. Zhou2, E. Weiderpass4,5,6,7, G. Colditz3,8, P. Boffetta2 and M. Weiss9,* Cancers in Australia in 2010 attributable to total breastfeeding durations of 12 months or less by parous women Susan J. Jordan,1,2 Louise F. Wilson,1 Christina M. Nagle,1,2 Adele C. Green,1,2,3 Catherine M. Olsen,1,2 Christopher J. Bain,1,4 Nirmala Pandeya,1,2 David C. Whiteman,1,2 Penelope M. Webb1,2 Ultrasound imaging of the lactating breast: methodology and application Donna T Geddes [1] Ź: Rak piersi w Polsce – leczenie to inwestycja Autorzy: Anna Smaga, Magdalena Mikułowska, Aleksandra Komorowska, dr Bogdan Falkiewicz – Sequence HC Partners Jerzy Gryglewicz Uczelnia Łazarskiego dr n. med. Magdalena Nehring-Gugulska, Centrum Nauki o Laktacji w Warszawielek. Katarzyna Jasińska, Klinika Neonatologii i Intensywnej Terapii Noworodka Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, Szpital Kliniczny im. ks. Anny Mazowieckiej w Warszawielek. Piotr Nehring, Klinika Gastroenterologii i Chorób Wewnętrznych Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego Wybrane treści dla pacjenta: Witam, jestem mamą 7 misięcznego syna, którego od początku karmię piersią. Od 2 tygodni zmagam się z bolącym guzem na piersi. Mieszkam w UK, gdzie podali mi już drugi antybiotyk. Ogólnie czuje się dobrze, pierś mniej boli guz się trochę zmniejszył, ale martwię się, że to trwa tak długo. Czy to normalne?? Czy skoro antybiotyk do końca nie zadziałał to pozostaje tylko czyszczenie piersi ?? KOBIETA, 29 LAT ponad rok temu Ginekologia Guzek w piersi Antybiotykoterapia Ból piersi Karmienie piersią Palenie vs. karmienie piersią Lek. Krzysztof Szmyt 79 poziom zaufania Witam, Szanowna Pani najprawdopodobniej ma Pani zapalenie gruczołu sutkowego, którego leczenie jest trudne. Podstawą leczenia jest celowana antybiotykoterapia. W niektórych przypadkach konieczne jest nacięcie i tamponowanie ropnia. Proszę stosować się do zaleceń prowadzącego lekarza ginekologa. Pozdrawiam. 0 redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych znajdziesz do nich odnośniki: Czy guz po ropniu piersi zniknie sam? – odpowiada Lek. Agnieszka Barchnicka Czy można karmić piersią podczas stosowania Dalacinu? – odpowiada Lek. dent. Piotr Kiec Duży guz z piersi podczas karmienia piersią – odpowiada Lek. Izabela Ławnicka Czy przy zapaleniu piersi mogę karmić piersią? – odpowiada Redakcja abcZdrowie Ból piersi a stan zapalny po karmieniu piersią – odpowiada Lek. Marta Gryszkiewicz Zanik piersi po skończeniu karmienia piersią – odpowiada Lek. Paweł Baljon Guz po zapaleniu piersi – odpowiada Lek. Agnieszka Barchnicka Ból piersi i gorączka a karmienie piersią u 31-latki – odpowiada Lek. Łukasz Wroński Bolący guzek w piersi – odpowiada Lek. Agnieszka Barchnicka Zastój mleka przy zapaleniu piersi a karmienie – odpowiada Dr n. med. Bogdan Ostrowski artykuły Zakażenie brodawki piersi Zakażenie brodawki piersi występuje najczęściej w Zapalenie piersi - przyczyny, objawy i leczenie Zapalenie piersi to zapalenie gruczołu mlekowego b Zmiany łagodne w piersiach Większość zmian, z którymi pacjentki zgłaszają się Karmisz piersią i masz gorączkę? To nie musi być infekcja Karmisz piersią i dostałaś gorączki? Nie musi to być objaw choroby. Gorączka po porodzie bywa zjawiskiem normalnym, z nawałem pokarmu lub zapaleniem piersi. Podwyższona temperatura może być też oczywiście objawem przeziębienia. Przy dziecku przez pierwsze miesiące masz sporo pracy, często bywasz zmęczona, więc i wtedy może zdarzyć się chwilowy skok temperatury, który nie jest objawem choroby. Możesz też mieć problemy z piersiami, które objawiają się gorączką. Nie próbuj wszystkiego robić sama. Znajdź zastępstwo, daj sobie pomóc, by nie spadła ci odporność i w końcu nie przyplątało się jakieś poważniejsze choróbsko. A jeśli rzeczywiście masz infekcję, nie przestawaj karmić piersią. Niżej wyjaśniamy dlaczego. Kiedy mówimy o gorączce w czasie karmienia piersią? W pierwszych dniach po porodzie twoja temperatura może być podwyższona w wyniku wysiłku związanego z wydaniem dziecka na świat, dolegliwości bólowych wynikających z gojenia się krocza, ale i w związku z tzw. nawałem mlecznym. Jeśli twoja temperatura przekracza 38ºC i nie mija po schłodzeniu albo odpoczynku, masz prawdziwą gorączkę. Odwiedź lekarza, szczególnie gdy kłopot utrzymuje się przez kilka dni. Młode mamy muszą zachować szczególną ostrożność, choćby ze względu na ryzyko zarażenia maleństwa. Wyjaśnij też stany podgorączkowe, zwłaszcza, gdy normalnie twoja ciepłota ciała utrzymuje się poniżej 37ºC. Jak mierzyć gorączkę w czasie karmienia piersią? Najwygodniej pod pachą, jak u każdej osoby dorosłej. Pamiętaj jednak, że termometr, jak każde urządzenie, bywa zawodny, dlatego, gdy wynik wyraźnie odbiega od twojego samopoczucia, warto przetestować termometr jeszcze na drugiej osobie. Za najmniej awaryjne i najbardziej precyzyjne uchodzą klasyczne termometry rtęciowe, które pod pachą trzeba trzymać ok. 5 minut (niestety, zgodnie z dyrektywą UE, już nie są wprowadzane do obrotu), a także termometry na podczerwień, douszne. Te drugie są znacznie droższe (zwykle od 100 zł wzwyż), ale za to bardzo wygodne: wynik uzyskasz już po kilku sekundach. Takie urządzenie przyda się też, gdy będziesz chciała zmierzyć temperaturę małemu dziecku. Oczywiście, każdy termometr elektroniczny, także tańszy, do pomiarów pod pachą, powinien spełnić swoją funkcję i skontrolować twoją ciepłotę ciała. Sprawdź również: kalendarz rozwoju dziecka Przeziębienie a karmienie piersią. Jak wyleczyć przeziębienie nie zarażając dziecka? Przyczyny gorączki w czasie karmienia piersią? Gorączka może mieć wiele źródeł. Może przyczyną jest nawał mleczny? Nim dojdzie do wyregulowania na linii dziecko-piersi, czasem dochodzi do nadprodukcji pokarmu. Nietrudno zauważyć problem, gdyż piersi stają się obolałe, przepełnione, bardzo twarde. Czasem sytuacja taka kończy się nawet zapaleniem piersi, wymagającym podania antybiotyku. Przyczynę gorączki, nawet gdy podejrzewasz „tylko” nawał pokarmu, zawsze trzeba wyjaśnić. Istnieje ryzyko, że doszło u ciebie do jakiejś infekcji, w tym zakażenia szpitalnego. Czasem źle goją się rany poporodowe, dlatego nie zapominaj o wyznaczonej wizycie kontrolnej, a obserwując niepokojące zmiany (zbyt szybki brak wydzieliny z pochwy, wydzielina cuchnąca, ropna itp.), nie zwlekaj z wizytą u ginekologa. Dzisiaj takie problemy, zwłaszcza przy prawidłowej higienie, nie zdarzają się często, ale warto się upewnić. Pamiętaj, że i tobie może zdarzyć się zwykłe przeziębienie czy choroba niezwiązana z urodzeniem dziecka. Nie powinnaś lekceważyć żadnej infekcji ze względu na siebie, ale i na maluszka, któremu trudniej będzie uporać się choćby z banalną infekcją wirusową, jeśli się zarazi. Kiedy do lekarza z gorączką w czasie karmienia piersią? Przy wysokiej gorączce (powyżej 39ºC) skontaktuj się z lekarzem jak najszybciej. Choroba może być poważna, warto więc zasięgnąć porady lekarskiej – choćby po to, by ustalić, jak chronić maleństwo. Przy niższej gorączce spokojnie możesz poczekać 2–3 dni i obserwować, jak sytuacja będzie się rozwijać. Czytaj również: Karmienie piersią a katar. Czy leki na katar uniemożliwiają karmienie piersią? Leki a karmienie piersią. Czy zażywać leki podczas karmienia piersią? Jak zbijać gorączkę w czasie karmienia piersią? Jeśli temperatura nie przekracza 38ºC, a ty podejrzewasz przeziębienie, możesz wypić herbatkę z lipy czy z sokiem malinowym albo mleko z miodem. Możesz schładzać ciało, nawilżając pomieszczenie, biorąc chłodną kąpiel czy robiąc okłady na czoło. Gdy masz gorączkę, możesz zbijać ją środkami bezpiecznymi dla dzieci, czyli paracetamolem albo ibuprofenem. Zapomnij o aspirynie czy pyralginie, bo przenikają do pokarmu i mogą zaszkodzić niemowlakowi. Infekcja, nawet zapalenie piersi, nie jest powodem do odstawiania od niej maluszka. Wręcz przeciwnie: regularne opróżnianie jej daje szansę na szybsze wyleczenie. Jeśli w trakcie nawału piersi bolą cię wyjątkowo mocno i dziecięce opróżnianie wydaje się niewystarczające, możesz też pomóc sobie laktatorem czy opróżniając dodatkowo piersi ręcznie. Pamiętaj jednak, by robić to tylko do momentu, aż poczujesz ulgę. Nie obawiaj się też, że wraz z mlekiem przekażesz dziecku przeziębienie. Twój organizm produkuje przeciwciała przeciw agresorowi, zatem w mleku kobiecym jest naturalne lekarstwo, które ma uchronić dziecko przed chorobą, a w razie zarażenia złagodzić jej przebieg. Tylko na wyraźne polecenie lekarza trzeba odstawić dziecko od piersi lub izolować je od chorej mamy. Zwykle można dobrać leki bezpieczne, pozwalające na utrzymanie karmienia. miesięcznik "M jak mama" Eliza Dolecka, konsultacja: Jacek Jankowski, pediatra, Wojewódzki Szpital Dziecięcy w Warszawie

gorączka a karmienie piersią mamaginekolog